Przywiozłam od Rodziców z nad morza słodkie i pachnące jesienią gruszki. Pan Robak nie jada owoców. Jabłka, gruszki, śliwki - gryzą go w zęby. Jedyne co to banany, winogrono i cytrusy. Dobrze, że Robaczek lubi słodycz owoców. Jednak gruszki nie leżą w polu jej zainteresowań. Miałam więc prawie 2 kilo gruszek dla siebie. Postanowiłam coś z nimi zrobić - a raczej ukryć je w jakimś przetworze, aby Robaczek skusił się jednak. No i powiem Wam, że mi się udało.
Nie sądziłam, że dżem wyjdzie tak smaczny, ponieważ robiłam go pierwszy raz i do tego
improwizując. Okazuje się, że nie jest nic trudnego. Zapraszam do testowania gruszkowo-żurawinowego dżemu z odrobiną jabłka.
improwizując. Okazuje się, że nie jest nic trudnego. Zapraszam do testowania gruszkowo-żurawinowego dżemu z odrobiną jabłka.
CO POTRZEBUJEMY:
- 8 gruszek
- 2 jabłka
- 30 dag żurawiny
- 1 szklanka cukier (u mnie brązowy)
- imbir, goździki
- schnaps
- pektyna
sznaps alpejski :)
DO DZIEŁA:
1. Umyj owoce, obierz i pokrój.
2. Żurawinę włóż na patelnię i zalej 1/2 szklanki wody. Gdy owoce będą miękkie, dodaj jabłka i gruszki, w razie potrzeby podlej wodą, aby wszystkie się rozgotowały.
3. Wymieszaj cukier z pektyną i wsyp do owoców - ciągle mieszając dodaj imbir, gozdziki a po chwili alkohol.
4. Smaż owoce tak długo aż będą gęste.
5. Gorącą masę owocową nakładaj do wyparzonych słoiczków i od razu stawiaj do góry dnem. Następnego dnia schowaj do spiżarki.
DOBRE RADY ZAWSZE W CENIE:
Dobrym sposobem na sprawdzenie „gotowości” jest nałożenie łyżeczki dżemu na talerzyk i sprawdzenie czy zastyga. Jeśli tak - oznacza to, że jest gotowy.
Pektynę możemy zakupić w sklepach ze zdrową żywnością, sklepach zielarskich lub na allegro. Cena saszetki wystarczającej na 2 kg owoców to koszt rzędu 4 zł.
Wygląda rewelacyjnie, chyba wypróbuję :) Myślę, że do mięs i pasztetów się nada :) ! w zeszłym roku robiłam z aronii gruszek i jabłek do mięs właśnie, choć mój nastraszy łasuch ( dorosłych chłop już przecież :))) wyjadał bez niczego
OdpowiedzUsuńzdecydowanie będzie pasować do mięs ze względu na mariaż goździka z żurawiną :) chociaż na chlebku z masłem też jest pyszne ;)
Usuńi nie dziwię się że znalazł się smakosz co wyjadał bez niczego - znam Twoje przetwory :D
Usuń